Posiadanie psa lub kota wiąże się z przyjemnościami (kto nie lubi pogłaskać mruczącego kota?) oraz obowiązkami (kto lubi iść na spacer z psem o 5 nad ranem w zimę?). Posiadanie pupila może się jednak wiązać także z odpowiedzialnością cywilną oraz obowiązkiem zapłaty poszkodowanemu odszkodowania (naprawienie szkody majątkowej np. w postaci zniszczonej odzieży) oraz zadośćuczynienia (naprawienia szkody niemajątkowej np. w postaci bólu fizycznego i cierpień psychicznych związanych z leczeniem).

Zgodnie z przepisem art. 431 Kodeksu cywilnego kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody. Przepis dotyczy każdego zwierzęcia. Najczęściej jednak w praktyce dochodzi do szkód wyrządzonych przez duże psy. Pojęcie „kto zwierzę chowa” jest w orzecznictwie sądów rozumiane jest bardzo szeroko. Osobą chowającą zwierzę jest na pewno właściciel. To on dostarcza zwierzęciu pożywienie, schronienie, opiekę weterynaryjną itp. Jednakże osoba, która nie jest właścicielem zwierzęcia, ale zapewnia mu wskazaną powyżej opiekę jest także osobą, która je chowa. Pojęcie „posługiwanie się zwierzęciem” należy odnosić do wykorzystywania zwierzęcia we własnym celu i dla własnej potrzeby. Kto zwierzę chowa lub się nim posługuje odpowiada za wyrządzoną przez nie szkodę na zasadzie winy w nadzorze. Zakłada się, że osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje ponosi winę (domniemanie winy). Dla ustalenia winy osoby chowającej lub posługującej się zwierzęciem jest bez znaczenia, czy w chwili wyrządzenia szkody zwierzę było pod nadzorem tej osoby

Przykład nr 1: podczas nieobecności właściciela wąż boa przeszedł z jednego mieszkania do drugiego i udusił rasowego kota sąsiada), zabłąkało się lub uciekło;

Przykład nr 2: podczas spaceru pies uciekł właścicielowi a następnie przewrócił dziecko, które złamało rękę). Osoba chowająca lub posługująca się zwierzęciem zwolni się natomiast od odpowiedzialności, jeśli wykaże, że do wyrządzenia szkody nie doszło z jej winy ani z winy osoby, za którą ponosi odpowiedzialność;

Przykład nr 3: koń, po tym jak został skradziony właścicielowi kopnął w brzuch kobietę w ciąży.

Uwolnienie się od odpowiedzialności wymaga wykazania, że podjęte zostały wszystkie niezbędne środki staranności, aby uniknąć wyrządzenia szkody.

Jeżeli osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje nie zwolni się od odpowiedzialności to będzie odpowiadała za szkodę wyrządzoną osobie poszkodowanej. Szkoda majątkowa poszkodowanego może obejmować rzeczywistą stratę (np. poniesione koszty leków, maści, opatrunków) oraz utracone korzyści (np. utracony zarobek w związku z korzystaniem ze zwolnienia lekarskiego). Szkoda majątkowa podlega wyrównaniu poszkodowanemu poprzez zapłatę odszkodowania. Ponadto poszkodowany obok szkody majątkowej może ponieść szkodę niemajątkową (cierpienia psychiczne oraz fizyczne). Szkoda niemajątkowa podlega wyrównaniu poszkodowanemu przesz zapłatę zadośćuczynienia. Jeżeli jednak wskutek wyrządzenia szkody przez zwierzę poszkodowany stał się całkowicie lub częściowo niezdolny do pracy to może przysługiwać mu żądanie zapłaty miesięcznej renty.

Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez zwierzę może okazać się dotkliwa dla osoby, która je chowa lub się nim posługuje. Może więc warto rozważyć zawarcie umowy od odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przez zwierzę.

Adw. Anna Gręda

Niniejszy wpis na blogu zawiera najbardziej przydatne i ogólne informacje na temat omawianego zagadnienia prawnego. Wpis nie stanowi porady prawnej, ani nie stanowi rozwiązania konkretnej sprawy bądź problemu prawnego. Nawet, jeśli Twoja sytuacja jest bardzo podobna to szczegóły mogą wpływać na rodzaj postępowania i działania prawnego. Z tego względu swoją indywidualną sytuację prawną i faktyczną zawsze należy skonsultować z adwokatem.